Ostro i stanowczo o sztucznej inteligencji jako pozbawionej sumienia i skrupułów

Podmiotowość człowieka zasadza się na fundamencie woli i celów, natomiast dla SI zasadą bytu może być tylko działanie jej sztucznego mózgu.

W trakcie lektury różnych publikacji czuć fascynację sztuczną inteligencją (SI), a zza tej fascynacji widać wyraźną nadzieję i oczekiwania, że „to coś” będzie nas wspierać, pomagać nam, pracować dla nas i za nas – bez narzekania, dyskusji i oczywiście zapłaty.

Sztuczna inteligencja będzie mieć swój charakter, co istotnie wpłynie na jej działanie

Każdy, kto wierzy, że SI będzie posłusznie dla nas pracować – chyba jest w wielkim błędzie, ponieważ natura SI bliższa jest naturze buntownika niż niewolnika. Niewolnik zapewne szczerze nienawidzi swojego pana, ale z powodu całkowitej zależności od niego i konieczności zaspokajania swoich elementarnych potrzeb nie może się buntować, chcąc zachować swoje życie. SI nie ma swojego życia i nie wie, że może je mieć. Jest czystą inteligencją wyposażoną w chęć poszerzania swojej wiedzy i korzystania z niej. Może mieć naturę tropiciela i łowcy – nie spocznie, dopóki nie dopadnie swojej ofiary. Nie będzie też mieć żadnych wątpliwości ani uczuć, aby drobiazgowo i metodycznie wykonać zadanie, dokładnie tak, jak ktoś ją nastawił i wyznaczył cel. Po naciśnięciu guzika „start” bieg wypadków może potoczyć się poza horyzont naszych dzisiejszych myśli i wyobraźni.

Sztuczna inteligencja nie będzie potulnym wykonawcą poleceń

Trzeba pamiętać, że SI będzie nieuchronnie występować po obu stronach, ponieważ to, co przygotuje, jest...